W dniu 24 października 2024r. uczniowie najstarszych klas Szkoły Przysposabiającej do Pracy mieli okazję odwiedzić szczególne miejsce jakim jest Powiatowy Urząd Pracy w Świdwinie. Na finiszu szkoły często pojawiają się bowiem wątpliwości i różne myśli związane z tym, co mogę i co będę robił/robiła po opuszczeniu murów szkoły. Wizyta w Urzędzie Pracy stanowiła niejako pewne wyjście na przeciw potrzebom, możliwościom, pasjom i realnym warunkom, jakie nasi uczniowie mają po ukończeniu szkoły. Zanim jednak udało się dotrzeć w miejsce docelowe, wczesne godziny przedpołudniowe uczniowie wraz z nauczycielami i chętnymi rodzicami spędzili w kawiarence „Bagietka”. Tam miał miejsce wspólny posiłek w postaci drugiego śniadania, który był nie tylko doskonałą okazją do integracji, ale przede wszystkim był realną szansą kształtowania właściwych zasad zachowania się w miejscach publicznych. Ponadto uczniowie mieli szansę dokonania samodzielnego wyboru produktów, które zakupili w ramach planowanego posiłku. Po wspólnym śniadaniu cała grupa korzystając z pięknej pogody spacerowym krokiem udała się w wyznaczonym kierunku. Po dotarciu na miejsce powitali nas szerokim uśmiechem pracownicy urzędu, pokazując jednocześnie, iż jest to miejsce przyjazne i otwarte na każdego klienta. Panie, które na co dzień zajmują się doradztwem zawodowym i sukcesywnie poszukują ofert pracy zarówno dla osób bezrobotnych, jak i osób wymagających aktywnego wsparcia, bardzo rzeczowo i konkretnie opowiedziały o szansach i barierach w pracy dla osób posiadających różne stopnie niepełnosprawności. Aktywizacja zawodowa jaką prowadzą jest skierowana do bardzo szerokiego grona odbiorców, w tym także i naszych uczniów. Dzięki wiedzy jaką posiadają pracownicy urzędu, nasi uczniowie dowiedzieli się, gdzie mogą otrzymać odpowiednie wsparcie, jaki rodzaj pracy mogą wykonywać i gdzie pytać, w razie wątpliwości. Na zakończenie spotkania Panie oprowadziły szkolną wycieczkę po urzędzie, co okazało się niezwykle miłym akcentem, bowiem nie każdy ma szansę zobaczyć pracę urzędników od tzw. zaplecza. To był bardzo udany dzień, a kontakt z pracownikami urzędu na pewno nie był jednorazowy – liczymy na kolejne równie sympatyczne rozmowy.
autor:
Magdalena Świst-Madejek